RetroPie opisywałem w poprzednim artykule, w top 5 zastosowań Raspberry Pi. Teraz przedstawię, jak zrobić to samemu i cieszyć się oldschoolowymi grami małym kosztem. Czego potrzebujemy?
- Raspberry Pi w wersji B lub B+
- Zasilacz (najlepiej 2 ampery)
- Karta SD minimum 4GB
- Komputer
- Klawiaturę
- Połączenie Raspberry z Internetem (Ethernetem lub WiFi Dongle)
- Pad do gry (najzwyklejszy na USB lub od Xboxa)
Zaczynamy od podłączenia karty SD do komputera. Ściągamy stąd obraz RetroPie w wersji 2.3 oraz Win32 Disk Imager. Nagrywamy obraz na naszą pustą kartę SD.
Po nagraniu wkładamy kartę do Raspberry Pi i uruchamiamy urządzenie poprzez podłączenie zasilania. Ukaże się ekran EmulationStation, gdzie będziemy poproszeni o skonfigurowanie naszego pada. Pan powinien zostać wykryty automatycznie. Jeśli nie mamy pada, konfigurujemy klawiaturę zgodnie z poleceniami wyświetlanymi na ekranie.
Brawo! Teraz już mamy zainstalowane RetroPie i możemy zobaczyć, jak wygląda menu i jakie gotowe gry na nas czekają. W zainstalowane gry możemy już sobie pograć, aczkolwiek tylko na klawiaturze i z domyślnym sterowaniem. No dobra, teraz, jak wgrać romy?
Z tym jeszcze chwilę się wstrzymamy. Wciskamy F4 na klawiaturze i naszym oczom ukazuje się terminal. Ci, którzy znają Linuxa, odnajdą się tutaj bez problemu. Jednak opiszę wszystko po kolei, tak, aby początkujący też zrozumieli. W terminalu możemy robić kompletnie wszystko – nie musimy też mieć bezpośrednio dostępu do Malinki aby użyć terminala – wystarczy klient SSH (np. PuTTY na Windowsa, czy JuiceSSH na Androida). Wpisujemy IP Raspberry, login “pi”, hasło “raspberry”. Dzięki temu możemy mieć dostęp zdalny do terminala.
Ale co jeśli nie znamy IP Malinki? Możemy sprawdzić w routerze podłączone urządzenia, lub z poziomu terminala Malinki wpisując “ifconfig”. Jeśli jesteśmy wpięci po kablu przy “eth0” powinno pojawić się IP po “inet addr:”.
Krok opcjonalny dla posiadaczy karty WiFi, jeśli łączysz się przez kabel omiń poniższy akapit.
Co jeśli mamy kartę WiFi na USB? Możemy mieć nadzieję, że Linux będzie ją wspierał natywnie, co łatwo sprawdzić – po wpisaniu kompendy “ifconfig”, poza “eth0” powinno pojawić się jeszcze “wlan0”. Jeśli tak jest, to świetnie, karta działa. Teraz musimy połączyć się z siecią. Najłatwiej będzie wejść do pulpitu (przyda się myszka) wpisując “sudo startx“. Jeśli spyta nas o hasło, wpisujemy “raspberry”. Klikamy w lewy dolny róg (niby przycisk “start”), wybieramy Internet -> wpa_gui. Klikamy na zakładkę “Manage Networks” i klikamy “Scan”. Wybieramy naszą sieć WiFi z listy, klikając na nią dwa razy, a następnie uzupełniamy hasło, jeśli takie mamy, i klikamy “Add”. Potem klikamy na zakładkę “Current Status” i “Connect”. Jeśli wszystko się powiedzie zamykamy to okienko, klikamy na przycisk “power” w prawym dolnym rogu i “reboot” aby zrestartować Raspberry. Od teraz wszystko będzie działać.
Z racji tego, że mamy świeżą instalację może wcześniej ktoś spostrzegł, że rozmiar karty SD zmienił się do rozmiaru obrazu, który na nią nagraliśmy. To rodzi problem, gdyż nie możemy teraz niemal nic wgrać na kartę, bo zwyczajnie nie ma na niej miejsca. Z pomocą przychodzi proste narzędzie.
W terminalu wpisujemy “sudo raspi-config“. Wybieramy pierwszą opcję “Expand Filesystem” – to narzędzie powiększy rozmiar partycji do pełnego wymiaru naszej karty, po czym najlepiej jest zrobić reboot naszej Malinki. Na ew. pytania odpowiadamy tak, czyli “Y”. Tutaj też możemy zrobić podkręcanie naszego Raspberry Pi korzystając z funkcji “Overclock”. Osobiście bez radiatorów lub innego chłodzenia nie ustawiałbym nic powyżej “medium”. Jeśli chcemy np. aby dźwięk był nadawany przez wyjście jack, a nie HDMI, również możemy to tutaj ustawić w “Advanced Options”. Po wszystkim wychodzimy z programu wybierając <Finish>.
Jedna ważna sprawa, zanim zaczniemy wgrywać romy, musimy wykorzystać narzędzie ustawienia RetroArch aby nasz pad był wykrywany przez (niektóre) emulatory. Tutaj wyjaśnię kilka komend Linuxa, które przydadzą się na przyszłość, oraz wyjaśnię te, których używaliśmy.
- su – dzięki temu możemy zalogować się jako super user (administrator)
- sudo – uruchom/wykonaj coś jako super user. Będziemy tego używać do uruchamiania niektórych programów.
- cd – skrót od angielskiego change directory, czyli zmień folder. Po tym piszemy nazwę folderu. Jeśli jej nie wpiszemy, komenda zostanie odebrana jak wyjście z katalogu, w którym obecnie jesteśmy.
- ls – od angielskiego list files czyli pokaż pliki. Dzięki temu możemy zobaczyć jakie pliki i foldery są w katalogu, w którym jesteśmy, lub podejrzeć jakąś lokalizację.
Teraz musimy wejść w forlder RetroPie-Setup i uruchomić skrypt retropie_setup.sh. Piszemy po kolei:
cd RetroPie-Setup
sudo ./retropie_setup.sh
Otrzymamy krótką listę opcji, z których nie obchodzi nas nic poza opcją trzecią, czyli “Setup”. Tu wybieramy “Register RetroArch Controller” i zgodnie z komendami na ekranie konfigurujemy nasz pad. Teraz powinien on działać z większością emulatorów. Jeśli nie będzie działać, bądź będziecie mieli potrzebę podłączenia większej ilości padów niż jeden, musicie znaleźć plik konfiguracyjny pada RetroArch i tam się z tym bawić. Konfiguracja wszystkich emulatorów i wielu padów to jednak temat na oddzielny poradnik – jeśli będzie ktoś czuł potrzebę takowy poczytać, z chęcią go napiszę.
Wracając do romów – musimy je wgrywać przez SFTP. Osobiście używam do tego darmowego programu CyberDuck, który jest na Windowsa i MacOS. Klikamy na “Nowe Połączenie” i ustawiamy wszystko tak, jak na screenie obok – podobnie jak przy logowaniu do SSH. Wchodzimy w katalogi “RetroPie” i “Roms”, po czym zwyczajnie przeciągamy nasze romy do odpowiednich folderów. Teraz, jeśli nadal jesteśmy w terminalu, wpisujemy “emulationstation”. W ten sposób wracamy do przyjaznego, graficznego wyboru romów.
Wybieramy pożądany emulator i możemy zaczynać grę! Co jednak zrobić aby nasze romy miały opis i okładki jak na screenie po lewej? Wciskamy “start” na padzie lub klawiaturze, tu wybieramy opcję “scraper”, potem “scrape now” i “start”. System będzie szukał w Internecie okładek i informacji na temat naszych romów. Jeśli pokaże kilka możliwości, musimy sami mu pomóc i wybierać gry. Proces może być ekstremalnie wolny jeśli mamy dużo romów, ale jest tego warty – nasza biblioteka będzie wyglądać ślicznie, a okładki pomogą przypomnieć sobie gry, których tytuły niewiele Nam mówią.
To koniec samouczka, mam nadzieję, że komuś pomoże lub zachęci do wykorzystania swojego Raspberry Pi jako RetroPie. Czekam na Wasze opinie, komentarze i pytania. No i jak zawsze, trzymajcie się ciepło.
mam problem… wgrywam już duckiem romy, ale emulatory nie pojawiają mi się w retropie :<
Za mało informacji żebyśmy coś wymyślili 😉 jakie romy, na jakie emulatory, czy próbowałeś inne? Czy scraping je wykrywa?
Przerobiłem całą instrukcję. Romy znajdują się w katalogach. Uruchomienie RetroPie i żadnej zmiany, ciągle “13 games available” przy czym to nie gry tylko jakieśtampliki i nie ma żadnych emulatorów tylko działa klawisz “A” wchodzący do ustawień. Strasznie to irytujące że nie ma wyjaśnień jak to cholerstwo uruchomić. Zgadzam się ze stanlejem że nic nie ma.
Pytanie brzmi do jakich emulatorów to są romy, czy są w domrym formacie, czy są rozpakowane, etc, itd… Jest dużo różnych zmiennych. Niestety niewiele mogę poradzić jak tego nie “widzę”.
Zmieniło się też już pewnie dużo, kiedyś kupię Pi3 to zrobię nowy poradnik. Może spróbuj na oficjalnym forum RetroPie spytać? Tylko na pewno będziesz musiał podać więcej szczegółów.
Witam ponownie. Romy wraz z emulatorami na stronie wyboru w “magiczny” sposób pojawiły się. Wystarczyło poczekać dzień bez robienia niczego. Po prostu tak jest że pomimo tego że wszystko zrobiło się dobrze Retropie nie działało. Nagle pewnego dnia “załapało” i teraz działa w ten czy inny sposób.
Co należy dodać to to, że emulatory działają bardzo wybiórczo. No żeby NeoGeo nie wczytywało co drugiego romu lub jak już uruchomi miało problem z prędkością gry (za szybko działa) to już lepiej mieć tani PC z emulatorem, który śmiga jak trzeba.
Do emulatorów trzeba specjalnie się starać aby w ogóle dało się grę zapisać. Nie działają SAVE więc to kolejne duże utrudnienie. Ogólnie można pogratulować projektu, który z uwagi na niską użyteczność jest raczej gadżetem niż systemem do gier retro.
Do zapisu i wczytania stanu gry jak i do wielu innych opcji (gry działają za szybko etc) trzeba grzebać. Grzebać, grzebać, grzebać. Na pewno w katalogu emulatora jest jakiś config czy bindy i wszystko da się ustawić.
Sam próbowałem z PC ale postawić tam emulatory i EmulationStation, retroarch etc to też nie jest proste. No i trudno kupić za 200zł PC który by tak dobrze emulował gry. Szczególnie jeśli zalerzy na rozmiarze.
Raz jeszcze odsyłam do forum projektu RetroPie gdyż jest to projekt DIY i niestety ale nie jest gotowcem. Trzeba w to włożyć trochę czasu i cierpliwości aby wszystko grało perfekcyjnie.
Tak jak pisałem jak tylko zdobędę Pi napiszę nowy poradnik. Pozdrawiam.
Bardzo czytelny i przydatny artykuł;)
Dzięki!
Informacyjnie. Jeśli wam nie rusza USB to należy wgrać nowszą wersję. 3.6
Mam pada na USB. W mogę uruchomić gierkę z mame, ale nie mogę “wrzucić kredytu” nie mogę wyjść z gry. Nie mam podłączonej klawiatury, tylko cyfrowy pad i osiem butonow.
Proszę bardzo – https://github.com/retropie/RetroPie-Setup/wiki/FAQ#why-cant-i-insert-coins-in-arcade-emulators