Ipega PG-9025 – Kontroler Bluetooth dla Androida

20150119_170224Jak to już bywa z produktami z kraju środka zawsze podchodzimy do nich z rezerwą, zdając sobie doskonale sprawę z tego, że ich jakość często może mocno odbiegać od tej reklamowanej. Jednocześnie jest to nasze zło konieczne gdyż wiele producentów (w tym także rodzimych) zleca produkcję właśnie tam. Wraz z rozwojem internetu i światowej sieci logistycznej stało się tak, że owe produkty możemy kupować bezpośrednio z kraju pochodzenia przez portale typu Aliexpress. Recenzowany przeze mnie kontroler nie jest tutaj wyjątkiem – postanowiłem go sprowadzić właśnie z Chin, ponieważ kosztowało mnie to o wiele taniej niż zakup w Polsce. Aczkolwiek na dzień pisania tej recenzji zauważam, że ceny na allegro normują się na poziomie nie przekraczającym 100zł. Czy więc za “stówkę” warto zaufać “chińczykom” i czy będziemy mogli się należycie rozkoszować grami zarówno tymi pisanymi pod androida jak i emulatorami? Przekonacie się w poniższej recenzji.

Ponieważ nie każdy jest przekonany do zamawiania rzeczy przez internet z zagranicy, chcę rozwiać wszelkie wątpliwości – Aliexpress to serwis o wiele bezpieczniejszy niż Allegro. O ile ten drugi portal aukcyjny wymaga zgłoszenia sprawy na policję i dopiero jak ta, po bodaj 3 miesiącach, nic nie zrobi to dostaniemy gotówkę z powrotem, o tyle na tym pierwszym po prostu otwieramy konflikt i odzyskujemy kasę ze źródła, lub jeśli sprzedawca nie odpowie w ciągu tygodnia, portal sam zwraca nam należność. Raz niestety dane mi było skorzystać z tej opcji i poszło to bardzo szybko i sprawnie. Paczkę dostałem po dwóch tygodniach, ale standardowym czasem przesyłki jest mniej więcej miesiąc, więc na to trzeba być gotowym zamawiając u Chińczyków. Kosztu wysyłki zazwyczaj nie ma, wysyłają za darmo z możliwością śledzenia paczki (gdy opuści Chiny możemy użyć tego samego numeru paczki w e-monitoringu Poczty-Polskiej). Ogólnie zanim kupimy coś na Allegro warto sprawdzić, czy ten sprzedawca przypadkiem nie zaopatrza się na Aliexpress, gdzie sami możemy dany przedmiot kupić taniej.

20150119_170245Kontroler przyjeżdża do nas zapakowany w bardzo ładne pudełko, wykonane z przezroczystego plastiku. Mamy nawet hologram. Nie mam zielonego pojęcia, po co i czy ktokolwiek podrabiałby samych Chińczyków. Na opakowaniu mamy napisane łamanym angielskim, do czego służy owe urządzenie, zaś w środku dwie instrukcje, obydwie mówiące kompletnie co innego i dla mnie osobiście niepomocne. Musiałem znaleźć w sieci jak sparować kontroler z telefonem ale o tym później. Samo opakowanie jest ładne, estetyczne i gdyby nie ta angielszczyzna to nie powiedziałbym, że jest to tanie, chińskie dzieło. Cieszy też dodanie kabla micro USB długiego na 1,5 metra – na tym często się oszczędza ale jak widać nie tutaj. Przypomina mi się 5 centymetrowy (sic!) kabel mini USB do odtwarzacza MP3 Creative.

20150119_170423Sam pad (w moim przypadku jak widać w wersji białej) prezentuje się całkiem nieźle z wyglądu, jest rozsądnych rozmiarów i wygodnie się go trzyma. Nie ma żadnych ostrych krawędzi, nic nie trzeszczy, jest bardzo dobrze spasowany. Analogi chodzą płynnie, bez luzów, można je też wciskać, a więc mamy dodatkowo przyciski L3 i R3. Aby najlepiej opisać skok i odczucie przycisków to są bardzo podobne do tych z pada od Xboxa 360 – skok jest dość wysoki i mocno wyczuwalny, guziki trochę mocniej wychylają się na boki, nie siedzą ciasno w obudowie. Triggery też są na gumkach, a rozmieszczenie L2 i R2 (pod padem) przypadło mi do gustu i zdaje się być bardzo naturalne. Cieszą przyciski multimediów, dzięki czemu możemy kontrolować odtwarzacz muzyczny podczas grania, bądź regulować poziom głośności, co jest niemal niezbędne, gdyż montując komórkę tracimy dostęp do niektórych przycisków fizycznych (w przypadku Samsunga Galaxy S5 właśnie tych od głośności). Skoro już przy uchwycie jesteśmy przejdźmy do tego jak wygląda połączenie telefonu z kontrolerem.

HNI_0093W instrukcji dołączonej do kontrolera mamy opis czterech różnych trybów do podłączenia go z urządzeniem. Chińczycy chcą, abyśmy ściągali ich sterowniki, które ledwo działają, a potem ustawiali pad Ipega jako domyślną klawiaturę systemową… kompletny chaos. Dla potomnych – telefon parujemy z padem w następujący sposób:
– Jeśli instalowaliśmy jakieś sterowniki, czy te Ipega Game Center, wszystko usuwamy i restartujemy urządzenie
– Przytrzymujemy X+Home na padzie dopóki nie zacznie migać szybko dioda
– Włączamy bluetooth w urządzeniu, łączymy się z padem
– Voilà, cieszymy się działającym padem
Z czym jak z czym, ale z chińskim softwarem trzeba uważać i podchodzić do niego z rezerwą. Po sparowaniu urządzeń możemy zamontować telefon na padzie. Służy do tego składany wysięgnik ze sprężyną. Mieści on, według producenta, urządzenia do 5,5 cala. Galaxy S5 mieści się idealnie, nawet z nieco poszerzającym go bumperem. Uchwyty są zabezpieczone gumową wyściółką, dzięki czemu nie rysują telefonu. Założenie i zdjęcie telefonu odbywa się w sekundę. Sam uchwyt lekko się wygina gdy wkładam telefon, niestety nie wygląda on nader solidnie ale nie ma luzów, nie chybocze i mocno trzyma telefon. Pada testowałem z grami przez emulator PSP (PPSSPP), emulator PSX (ePSXe) oraz grami dedykowanymi systemowi Android jak “Asphalt 8”, “GTA: Chinatown Wars”, “Goat Simulator” i wieloma innymi. Żadna gra czy program nie miały najmniejszego problemy z wykryciem pada. Dodatkowo warto zauważyć, że telefon nie rozładowywał się szybciej podczas korzystania z kontrolera, co jest pozytywnym zaskoczeniem. Akumulator w padzie trzyma bardzo dobrze i starcza na około 20 godzin grania według sprzedawcy – w co jestem w stanie uwierzyć, gdyż nadal nie udało mi się go rozładować.

20150119_170302Podsumowując, czy warto? Jeśli jesteś entuzjastą mobilnego grania na telefonie, tak jak ja, oczywiście! Android jest świetną platformą dla graczy i powstawanie tego typu produktów jest na to dowodem. Coraz więcej gier jest tłumaczonych na Androida, plus emulatory same w sobie zapewnią zabawę na niezliczone godziny. Ekran dotykowy nie jest dobrym rozwiązaniem, a taki pad w małej, podróżnej formie jest od teraz czymś bez czego nie będę wychodził z domu. Polecam posiadaczom nowoczesnych komórek i nie tylko!

Możesz również polubić…

4 komentarze

  1. Karol pisze:

    Kosztowało o wiele mniej*

    • Azi pisze:

      Nie jestem pewien czy “kosztowało mnie to o wiele taniej” to źle skonstruowane zdanie, jeśli tak to przepraszam

  2. bwebirat pisze:

    Pytanko – sprawdzałeś może, czy ten Pad działa OK z Windows (Steam?) albo z OSX (Steam, emulator Dolphin…)?

    • Azi pisze:

      Nie sprawdzałem z OSX, natomiast na windowsie pad działa ok, trzeba trochę pokombinować aby wszystkie przyciski działały jak należy, ale działa.

Leave a Reply